Z wielkim zainteresowaniem przeczytaliśmy zamieszczony w wakacyjnym numerze Coaching artykuł Anity Szarlak “Baw się”, w którym autorka wylicza zalety zabawy – beztroskiej, nieplanowanej i bezcelowej. “Zabawa to swobodna eksploracja” – mówi jedna z cytowanych przez nią specjalistek.
Bawiąc się trenujemy ośrodki poznawcze i kreatywność, uczymy się przydatnej (nie tylko) w świecie biznesu elastyczności i adaptacji do niespodziewanych zdarzeń, wreszcie – nasz mózg młodnieje, tworzą się nowe połączenia neuronów, a stare są podtrzymywane.
Jak się bawić? Po prostu, nie bacząc wiek, czas i paraliżujące wyobraźnię zasady, bez onieśmielających myśli o wynikających z niej korzyści. Z pomocą dorosłym przychodzą producenci gier. W ich ofertach znajdziemy świetne przygodówki, zabawy logiczne i strategiczno-ekonomiczne. Wielką popularnością cieszy się gra w skojarzenia Dixit, słowne potyczki z Taboo czy mogąca trwać godzinami planszówka Osadnicy z Catanu. Oczywiście możesz się bawić nie wydając ani grosza. Zaangażuj do wspólnej rozrywki przyjaciół, a kiedy znudzą ci się kalambury, statki i państwa-miasta, stwórzcie własną grę i pamiętaj – celem zabawy jest zabawa sama w sobie!
Leave a comment